Kosmetyki na twarz nie zmiennie te same co poprzednim razem:
Twarz:
- Podkład Essence Soft Touch Mousse- 04 matt Ivory
- Korektor rozświetlający Inglot 51
- Puder Sypki Inglot Stage-Sport- Studio (odcień żółty)
- Róż: Dwa odcienie z paletki Beauties Factory Blush& Contour
- Rozświetlacz Avon w kulkach
- Czarna kredka do brwi z Essence
- Cień inglot freedom: 363
- Cienie Inglot wkłady freedom: 120, 110, 397, 399, 456
- Eyeliner Maybellibe gel eyeliner 24h
- Kredka brązowa
- Tusz Max Factor FLE
- Niestety nazwa mi się zamazała ale błyszczyk był w odcieniu nude, brudny beż a u mnie jak zwykle wyszedł różowy i tak ;/
Pięknie i dziewczęco w nim wyglądasz! I jaka cudna kreseczka ♥
OdpowiedzUsuńNIe da się ukryć że kocham się z różem i kreseczką :)
UsuńSuper makijaż:). A mnie zaciekawiłaś tym podkładem z Essence, to jest podkład w musie? Dobry?
OdpowiedzUsuńPodkład no fajny. w musie taki zelus troche. Kryje naturalnie znosnie, wiekszych zmian nie zakryje, ale matowienie i konsystencja fajna i ładnie zaadoptował sie kolorystycznie. Powiem ci ze została mi połowa już go a mam go dwa tygodnie wiec tak średnio wydajny jest
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz mega talent i trzymam kciuki !!
OdpowiedzUsuń